Katarzyna Kawa w PACIFIC Team!

21-05-2015

Od kilku tygodni Katarzyna Kawa jest zawodniczką naszego teamu. Po podpisaniu kontraktu z marką PACIFIC Kasia postawiła na rakietę BX2 X Feel Tour oraz na naciąg Spin Six. – Ta rakieta daje mi dużą kontrolę, a naciąg idealnie z nią współgra – tłumaczy 22-latka, która w tym roku za cel postawiła sobie wywalczenie miejsca w rankingu gwarantującego udział eliminacjach do wielkoszlemowych turniejów.
 

- Wróciłaś w efektownym stylu po kontuzji, wygrywając turnieje ITF w  Brazylii i Egipcie. Spodziewałaś się tak dobrego comebacku?
 

- Szczerze mówiąc - tak. Długo czekałam na powrót zdrowia i formy. Znam swoje możliwości i wierzyłam, że prędzej czy później wrócę na swój wysoki poziom.
 

- Niedawno związałaś się kontraktem zawodniczym z marką PACIFIC i grasz rakietą PACIFIC BX2 X Feel Tour. Dlaczego wybrałaś akurat tę ramę?
 

- Był to moment kiedy zakończyłam współpracę z firmą Wilson. Ze względu na dokuczliwe problemy z barkiem szukałam solidniej firmy oferującej sprzęt na wysokim poziomie, z preferowanymi przeze mnie parametrami rakiety. PACIFIC BX2 X Feel Tour okazał się dla mnie idealną propozycją.
 

- Za co najbardziej cenisz rakietę BX2 X Feel Tour?
 

- Rakieta PACIFIC BX2 X Feel Tour posiada bardzo miękką ramę, rzadko spotykaną w zawodniczych rakietach. Dzięki temu wyraźnie zmniejsza przeciążenia oraz daje mi uczucie dużej kontroli, a to jest dla mnie najważniejsze.
 

- Dodatkowo zdecydowałaś się na grę naciągiem PACIFIC Spin Six, który jest  polecany zawodnikom dużo grającym rotacjami. Właśnie dlatego wybór padł właśnie na ten naciąg?
 

- Mimo że moim podstawowym stylem jest gra agresywna, na korcie często pokazuję różnorodność uderzeń. Nie gram dużo rotacjami, ale potrzebuję naciągu, który ułatwia mi wykorzystywanie mocnego, topspinowego forehandu i bardzo dobrze współgra z moją rakietą. Spin Six daje niezbędną dla mnie kontrolę.
 

- Poprzedni rok kończyłaś na 690 miejscu w rankingu WTA. Obecnie jesteś  397. Masz jakiś cel rankingowy, który chcesz osiągnąć na koniec sezonu?
 

- Najważniejszym celem na ten rok jest zdobycie rankingu do zagrania w eliminacjach turniejów wielkoszlemowych, czyli minimum 220 WTA. Staram się jednak o tym nie myśleć, koncentruję się na podnoszeniu poziomu gry, co pozwoli mi wygrywać z coraz lepszymi przeciwniczkami ,a awans w rankingu będzie efektem mojej pracy.
 

- Jakie masz plany startowe na najbliższe miesiące?
 

- W najbliższym czasie zagram ITF-y w Szczawnie- Zdroju, Moskwie i Niemczech. W lipcu zaplanowałam udział w Uniwersjadzie w Korei - na którą zostałam powołana. Po powrocie zagram w naszym największym w Polsce turniej z cyklu ITF - w Sobocie koło Poznania. 




©2012 pacificpolska.pl, desgin & engine: adm-media.pl